Jak kamień w wodę



Jak kamień w wodę

Polowanie na Pliszkę (część I)

 

Wydawnictwo: Replika

Data wydania:18 kwietnia 2017

 


Kornelia Pliszka jest niekochanym dzieckiem, które wyrasta na wyobcowaną nastolatkę. W dziewiętnaste urodziny staje się ofiarą napaści, niestety policjanci nie dają wiary jej słowom, traktując oskarżenie o usiłowanie gwałtu jako zemstę porzuconej dziewczyny.
     Po tych doświadczeniach Kornelia zmienia swoje życiowe plany, zaczynając od  przeprowadzki, ale okazuje się, że od przeszłości nie można uciec. Po jedenastu latach spokojnego życia kobieta zaczyna dostawać listy z pogróżkami, a gdy w końcu następuje fizyczny atak, Kornelia decyduje się na zawiadomienie policji. Jest to dla niej trudna decyzja, do dziś bowiem pamięta upokarzające chwile spędzone na komendzie. 
     Tymczasem los jakby uwziął się na nią, gdyż na komisariacie trafia „w ręce” tego samego funkcjonariusza, który przed laty zajmował się jej sprawą. Wkrótce okazuje się, że mimo wrogiego nastawienia to właśnie ten mężczyzna może stanowić jej jedyną nadzieję.


„ – Seks jest stanowczo przereklamowany! – Joanna znów się skrzywiła. – Nie widzę nic przyjemnego w leżeniu pod facetem, który wykonuje śmieszne ruchy, sapie ci do ucha i wlewa w ciebie płyny ustrojowe, a potem zwala się obok ciebie jak kłoda i zasypia.
– Jeżeli faktycznie tak to wygląda, to nie mam do czego tęsknić – westchnęła Kornelia z pewnym żalem. – A już prawie zdecydowałam, że poderwę tu jakieś ciacho i wreszcie będę mieć to z głowy.
Przyjaciółka przyjrzała się jej uważnie, potem wstała i poszła do pokoju. Wróciła po chwili z prawie pełną butelką holenderskiej wódki i dwoma kieliszkami. Na ten widok gospodyni wydała okrzyk zgrozy.
– To jest graanjenever, tego się nie pije na kieliszki!
– Wszystko da się wypić na kieliszki – pouczyła bratowa. – Jesteś Rosjanką, więc powinnaś wiedzieć. Nie rób wstydu swojej nacji. Zobacz, jak to się robi!
Nalała, gestem zachęciła Kornelię, po czym stuknęły się kieliszkami i zgodnie wychyliły do dna. W następnej chwili, z trudem łapiąc powietrze, łapczywie popiły trunek colą.”





2 komentarze:

  1. Świetna książka. Cieszę się, że mogę się zabrać od razu do czytania drugiej części :)

    OdpowiedzUsuń